Drugim psem jakiego wyprowadziłam był Rudolf. Pies bardzo przyjazny, ufny, spokojny, wpatrzony w człowieka - cudo ♥. Na prawdę przyjemnie się z nim spacerowało. Do tego jest idealnym modelem do zdjęć ! Jak go oddawałam do schronu to chciało mi się płakać. Jakąś więź poczułam do niego i nadal czuje. Ale no - więcej info wkrótce o losach Rudolfa. :)
środa, 17 lutego 2016
13.02.16 r - Walentynkowy Dzień Otwarty w Schronisku !
W sobotę 13 lutego wybrałam się na Walentynkowy Dzień Otwarty do Schroniska w Chorzowie. Na takim dniu można wyprowadzać schroniskowe psiaki, adoptować psa/kota, przynieść rzeczy ( karmy, smycze itp ). W sumie wyprowadziłam dwa psy. Pierwszy Pinokio - pies STRASZNIE wycofany, przerażony. Ciągle piszczał na spacerze, jakby kogoś szukał.
Drugim psem jakiego wyprowadziłam był Rudolf. Pies bardzo przyjazny, ufny, spokojny, wpatrzony w człowieka - cudo ♥. Na prawdę przyjemnie się z nim spacerowało. Do tego jest idealnym modelem do zdjęć ! Jak go oddawałam do schronu to chciało mi się płakać. Jakąś więź poczułam do niego i nadal czuje. Ale no - więcej info wkrótce o losach Rudolfa. :)
Drugim psem jakiego wyprowadziłam był Rudolf. Pies bardzo przyjazny, ufny, spokojny, wpatrzony w człowieka - cudo ♥. Na prawdę przyjemnie się z nim spacerowało. Do tego jest idealnym modelem do zdjęć ! Jak go oddawałam do schronu to chciało mi się płakać. Jakąś więź poczułam do niego i nadal czuje. Ale no - więcej info wkrótce o losach Rudolfa. :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A ja wiem co z Rudolfem! :D Psiaki są piękne, strasznie mi żal takich psów - serce pęka...
OdpowiedzUsuńJa też wiem ha ha ! :D
OdpowiedzUsuńPiękne psiaki. Ja teraz rzadziej zaglądam do naszego schroniska, ale muszę w końcu wrócić na wolontariat :).
OdpowiedzUsuń