Podsumowanie roku 2015 !

Jak wszyscy to wszyscy - dziś ostatni dzień roku 2015.
Ahhhh jak to zleciało :D
Czy coś się zmieniło ? TAK
Moja wiedza o psach zrobiła się dużo większa no i nadal będę się "kształcić" w tym kierunku. Razem z Draco zaczęliśmy się lepiej rozumieć oraz dogadywać ( taak, w końcu po 4 latach i paru miesiącach ). Poznałam wielu fajnych psiarzy m.in Martynę i Morisa, Asię i Pongo. Staraliśmy się z Draco jeździć na różne psie i nie psie wydarzenia o których mogliście poczytać. Zamówiliśmy w tym roku nasze, pierwsze szele norweskie :D . Pojechaliśmy na pierwsze nasze seminarium ( a dokładniej warsztaty sztuczkowe ) do MADzone. Draco został poddany kastracji chemicznej. Przezwyciężyłam swój lęk i wzięłam ptasznika na ręce ;D  :D . Częściej się spotykaliśmy z Wiktorią oraz Sigmą i Sarą - w sumie to dzięki im zaczęłam bardziej ufać Draco i spuszczać go ze smyczy.

No co ja się tam będę rozpisywać - leniem jestem i tyle :D
Czas na parę zdjęć z tego roku  ( mogą być pomieszane jak co )

Draco i Shaggy

Draco i Sigma

Draco i Papi

No a z racji tego że dzisiaj jest Sylwester to chcemy Wam życzyć pijanego ale i bezpiecznego Nowego Roku 2016 ! 

Do zobaczenia :*

Prezenty !

Tak to już dziś :D
Caaały dzień i caała noc prezentów :)
Teraz Wam pokaże co Draco dostał :D  ( Oczywiście to nie wszystko. Mają dojść do nas jeszcze dwie paczki  :)  )

I dziś postanowiliśmy otworzyć Torcik Loto Pets :)

Czy smakował ?  Jasne że tak, ale nie dawałam go całego :). Myślę że na max 4 dni będzie go mieć. 

Ale w sumie w Święta nie chodzi o prezenty, jedzenie itp tylko o nastrój :) Także więc życzymy Wam wesołych, spokojnych a przede wszystkim ZDROWYCH Świąt :)  Byście mieli więcej hajsu na psa/psy :D  Cierpliwości do swych czworonogów i ogólnie czego tam jeszcze chcecie :D  :* 

Spacer przed Wigilijny w Parku Śląskim !

Witajcie kochani :*
Dzisiaj w Parku Śląskim był organizowany spacer przed wigilijny przez Acco Border Collie. Postanowiłam sobie że jak będzie ładna pogoda to z chęcią się wybierzemy. Napisaliśmy do Wiktorii od Papi i Szczotka czy też idą ( dla ciekawskich i niewtajemniczonych to nasz kontakt powrócił do żywych i mamy nadzieje się częściej spotykać ). Umówiłyśmy się o 10:30 pod Carrefourem. Przyszliśmy i Wika była tylko ze Szczo. Na początku obydwoje darli mordy na siebie, ale po chwili się uspokoili. Idziemy sobie, idziemy i patrzymy a tu 10:55 i mówimy że to sensu nie ma by iść pod żyrafę bo i tak czy siak nie zdążymy ( o 11 zbiórka miała być ). Pochodziliśmy trochę po parku i poszłyśmy zobaczyć z ciekawości czy jeszcze stoją pod żyrafą. Ja poszłam najpierw i widzę całą bandę psów, ( ok. 20 psów ) z czego może połowa bez smyczy. Zrezygnowałyśmy ze spaceru z tego względu że chłopcy nie zbyt tolerują inne psy ( jak są na smyczy to tak, jak bez to gorzej ). I tak sobie chodziłyśmy po parku z psami. Zachowanie Draco i Szczotka było świetne. Były chwile że NORMALNIE szli obok siebie, jak gdyby nigdy nic. Nie mogłyśmy uwierzyć że to się dzieje na prawdę. Wiki trochę frisbowała ze Szczotkiem ( na smyczy - musiał być bo za dużo psów było w parku i bez niej mogłoby się to skończyć tragicznie). Porobiłam trochę fotek piesom. Na końcu spaceru spotkaliśmy się z całą grupą ( a dokładniej Wiki z Draco poszli się przywitać, a ja ze Szczotkiem czekaliśmy dalej od grupy ). Po chwili podeszła do nas Asia z Pongo. Aśka porobiła parę fotek psom i tak się rozstaliśmy. Spacer uważam za udany, na pewno lepszy niż poprzednie ze spacery ze Szczo ( jest nadzieja że będą się tolerować i może lubić  :)  ).

Teraz zdjęcia autorstwa Asi  :)

A na koniec UWAGA, UWAGA : DWA AGRESYWNE, NIESTABILNIE PSYCHICZNIE PSY OBOK SIEBIE !